Focaccia pyszna i prosta

Focaccia pyszna i prosta

Ten przepis na focaccię gwarantuje nam puszysty, chrupiący z zewnątrz i bogaty w smaku wypiek, a dzięki dłuższemu czasowi wyrastania, bardzo łatwo wkomponować go w nasz plan dnia.

Przepis w czasie

Kliknij na dowolną godzinę, by ją zmienić.

Wymiary blachy, której używałem przy 1600-1800g ciasta (standardowa blacha do piekarników domowych)

Mieszanie ciasta

Mieszanie ciasta

Zaczynamy od dodania do misy wody oraz drożdży. Mieszamy do momentu, aż drożdże się rozpuszczą, a następnie dodajemy mąki, sól i mieszamy jedynie do połączenia. Chcemy, aby ciasto było jednolite i spójne, ale nie wyrabiamy go.

Docelowa temperatura ciasta po wymieszaniu to 25-28℃. Wiem, że to jest duży rozstrzał, ale dopasujcie temperaturę pod czas wyrastania: moja przy końcowej temperaturze ok. 27℃ wyrastała 4,5 godziny, więc użycie zimniejszej wody bardziej wydłuży ten proces w czasie.

Najbardziej przypadły mi do gustu właśnie takie proporcje mąki pszennej 750 i 500 - focaccia ma przyjemną strukturę oraz smak. Możesz dowolnie mieszać mąki względem swoich upodobań, miej jednak na uwadze ilość wody dodawanej wraz z używaniem słabszych mąk. Ciasto powinno być luźne, lecz po drugim złożeniu utrzymać swoją strukturę. Jeśli się rozlewa, zawsze może nas uratować wysoka blacha.

Fermentacja wstępna

Ciasto zostawiamy teraz na godzinę pod przykryciem. Po tym czasie składamy je kilkukrotnie w misce – chcemy, żeby ciasto nabrało siły i lepiej utrzymywało swoją formę. Pierwsze złożenie robimy mocne. Zostawiamy ciasto ponownie na godzinę.

Pierwsze złożenie

Teraz składamy ciasto w misce już delikatniej, ale ponownie chcemy, aby nabrała trochę struktury.

Drugie składanie

Po tym czasie pozostawiamy ciasto na 4-5 godzin do wyrośnięcia. Musi być naprawdę mocno wyrośnięte przed pieczeniem.

Oczywiście możesz zwiększyć ilość drożdży i/lub trzymać ciasto w cieplejszym miejscu, jeśli ten czas jest dla ciebie za długi. Zalecam jednak trzymać się przepisu na początek, bo dzięki małej ilości drożdży ciasto ma bardzo przyjemny aromat.

"Formowanie" focaccii

Teraz będziemy formować focaccię, jest na to kilka metod:

przykładowe formowanie

  • Wyrośnięte ciasto oblewamy od góry po brzegach miski oliwą i skrobką podcinamy ciasto – chcemy, aby odeszło od miski i składamy w misce na 4. Po tym złożeniu przekładamy focaccie na blachę do góry nogami.
  • Do drugiej metody potrzebna będzie nam semolina, kaszka manna lub polenta (drobno zmielona). Posypujemy nią obficie blat, przekładamy ciasto i składamy na 4, następnie obracamy i przekładamy na blachę.

To druga metoda jest najprostsza – wylewamy focaccię na blachę, po prostu.

Garowanie

Focaccię garujemy przez 0.5-1.5 godziny. Pamiętajcie, żeby wcześniej nagrzać piekarnik, zanim będziecie chcieli ją upiec.

Pieczenie i dziurkowanie

Nagrzewamy piekarnik do 250℃.

Teraz przyszedł czas na "dziurkowanie" focacci – moglibyśmy ten element nazwać nacinaniem tak naprawdę, bo spełnia podobną funkcję. Chcemy, aby skumulowane ciśnienie miało równomierne wyjście podczas pieczenia. Jeśli za delikatnie zrobimy wgłębienia focaccia wystrzeli do góry i jest szansa na dziwne i niepożądane duże dziury, natomiast jeśli zrobimy to za mocno to focaccia straci już swoją siłę i będzie bardziej płaska i zbita.

Dziurkowanie

Polewamy focaccię oliwą, rozprowadzamy ją palcami po całym cieście i wciskamy palce w ciasto dociskając je do blachy. Możemy na tym etapie też lekko rozciągnąć focaccie, jeśli wolimy bardziej płaską. Na górę dajemy dowolne dodatki: sól, rozmaryn, tymianek, cebulę, czosnek lub ugotowane ziemniaczki.

Nie przesadźcie jednak z dodatkami, a jeśli dodajecie zioła, wepchnijcie je lekko w ciasto, żeby się nie przypaliły.

Focaccię wkładamy do piekarnika i zmniejszamy temperaturę do 230℃ i pieczemy przez 20-30 minut, aż będzie złoto-brązowa.

Po upieczeniu oblewamy ją delikatną warstwą oliwy, aby była lśniąca i chrupiąca (osobiście wolę większość oliwy zostawić na etap po pieczeniu, niż na ten przed).

Podsumowanie


Focaccia jest lekka, ma cudowny kolor i bardzo przyjemny smak. Metod na jej robienie jest naprawdę dużo. Tym razem chciałem pokazać wam coś, co nie wymaga od nas dużo aktywnego czasu, a dajemy ciastu czas na spokojne wyrośnięcie. Powodzenia!

Maks

Komentarze