Kardamonki (ciasto zwijane)

Kardamonki (ciasto zwijane)

Kardamonki, które cudownie pachną po wyjęciu z pieca, są bardzo miękkie i nie za słodkie – to właśnie ten przepis, idealny na obecną porę roku.

Przepis w czasie

Kliknij na dowolną godzinę, by ją zmienić.
💡
Z tego ciasta możecie spokojnie zrobić również cynamonki, szafranki czy inne rodzaje drożdżówek! Zachęcam do eksperymentowania.

Ciasto

Przed robieniem ciasta i kremu warto wyciągnąć masło z lodówki, aby było plastyczne i miękkie, ułatwi nam to pracę z tym przepisem.

Zaczynamy od wymieszania ciasta: wszystkie składniki mieszamy do mocnego wyrobienia (jeśli macie mikser będzie tu pomocny) i zostawiamy na 60-90 minut do podrośnięcia.

💡
Może wydawać się Wam dziwne, że nie dodajemy kardamonu do kremu, a jedynie do ciasta, ale uwierzcie mi, że ma to sens. Najlepiej jeśli sami zmielimy na świeżo kardamon, nie na pył, ale bardziej jak drobno mieloną kawę. Jego aromat w cieście jest cudowny. To patent, który pierwszy raz zobaczyłem zaczynając pracę w piekarni Świeżo Upieczona w Krakowie.

Wariant nocny:

Możecie wieczorem zamieszać ciasto dodając trochę więcej wody, około 50g. Zostawcie je do lekkiego podrośnięcia na 30 minut, a następnie schowajcie ciasto do lodówki na całą noc. Rano nie ogrzewajcie go, tylko wałkujcie zimne i kontynuujcie według przepisu.

Krem

W czasie, kiedy ciasto rośnie, przygotowujemy krem: wszystkie składniki mieszamy do połączenia. Kremu nie ubijamy.

Wałkowanie i formowanie

Kiedy nasze ciasto wyrosło, wyciągamy je na obsypany mąką blat i wałkujemy głównie na szerokość, a wysokość ciasta jedynie delikatnie wyrównujemy.

Robimy tak po to, aby w stronę, w którą będziemy zwijać nasze drożdżówki ciasto było maksymalnie rozluźnione i łatwe do formowania.

Rozsmarowujemy krem na 2/3 ciasta, a następnie zakładamy najpierw część bez kremu na środek, a w kolejnym etapie pozostałą część: dzięki temu uzyskamy dwie warstwy kremu i trzy warstwy ciasta.

przykład rozsmarowywania kremu:)

Teraz kroimy ciasto na 12 równych pasków, najlepiej ostrym nożem, nożem z piłką lub radełkiem. Ja zazwyczaj wybieram drugą opcję.

Paski podnosimy do góry, obkręcamy je na dłoni od góry do dołu, a końcówkę przekładamy przez całość, aby wyszła nam charakterystyczna ósemka. Całość najłatwiej możecie zobaczyć na filmiku na początku przepisu.

Garowanie

Kardamonki przenosimy na blaszkę z papierem i wyrastamy w ciepłym miejscu 1.5-2 godziny, aż będą puszyste. Uważajcie, aby temperatura w miejscu, gdzie rosną nie była za duża, bo masło wycieknie ze środka.

Pieczenie

Rozgrzewamy piekarnik do 190°C.

Teraz mamy wybór czy chcemy posmarować kardamonki roztrzepanym jajkiem i opcjonalnie posypać płatkami migdałów lub nie smarować ich przed wypiekiem, a jedynie po syropem cukrowym.

Syrop cukrowy robimy poprzez zagotowanie 60g cukru i 60g wody (1:1). Taka ilość syropu powinna wystarczyć na 12 sztuk.

Którykolwiek wariant wybraliście, kardamonki pieczemy ok. 15 minut.

Po wypieczeniu od razu smarujemy syropem.

Kardamonki są cudownie aromatyczne, mięciutkie i pyszne. Naprawdę, to jeden z tych wypieków, który uwielbiam i uważam, że jest idealny na jesień czy zimę. Sam zapach świeżo mielonego kardamonu już daje niesamowity aromat.

Miłego pieczenia,
Maks

Komentarze