Pączki na zaczynie mają bardzo delikatny smak, są proste w wykonaniu, a do tego mają bardzo dużo miejsca na nadzienie i wymagają od nas mało pracy. Jedyne, czego potrzebują to czas i dobre składniki! Zapraszam!

Tip: Kliknij na dowolną godzinę, by ją zmienić.

Zaczyn

Mieszamy drożdże z wodą i cukrem, dosypujemy mąkę i mieszamy do jednolitej konsysntecji. Odstawiamy zaczyn w ciepłe miejsce na 2-3 godziny.

Mieszanie

Do misy miksera dodajemy delikatnie podgrzane mleko, żółtka, cukier, zaczyn, sól oraz mąkę i mieszamy na wolnych obortach około 5-10 minut, aż ciasto zacznie robić się gładkie. Dodajemy w dwóch partiach miękkie masło i mieszamy do momentu wtłoczenia go do ciasta. Kiedy już nie widać kawałków masła, zwiększamy obroty na średnie i mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji.

Jeśli mieszamy ręcznie, postępujemy tak samo, jednak przed dodaniem masła, warto zostawić ciasto na chwilę przykrytę na blacie, aby się rozluźniło. Następnie dodajemy masło i wtłaczamy jak na filmie poniżej. Wyrabiamy do momentu, aż ciasto będzie gładkie.

Wyrabianie ciasta ręcznie

Po wyrobieniu odstawiamy ciasto do miski, szczelnie przykrywamy (często używam do tego talerza, aby dokładnie odciąć dostęp powietrza do ciasta, w innym wypadku ciasto się wysuszy) i wkładamy do lodówki na 12 do 16 godzin. Przez tą długą i wolną fermentację, pączki nabiorą niesamowitego aromatu, a my zyskamy dużo wolnego czasu pomiędzy kolejnymi etapami.

Formowanie –  12-16 godzin później

Wyciągamy ciasto z lodówki i dzielimy na porcje po 80 gramów. Następnie pomagając sobie mąką formujemy okrągłe pączki i kładziemy na blaszcze wyłożonej papierem do pieczenia.

Formowanie pączków

Wyrastanie

Pączki zostawiamy do wyrośnięcia na 3-4 godziny. Aby wyrastanie przebiegało sprawnie, warto włożyć je do piekarnika, uprzedniego rozgrzanego do 30°C przez 2-3 minuty, a następnie wyłączonego — dzięki temu temperatura wyrastania będzie wyższa. Możemy też spryskać je wodą, aby upewnić się, że nie obeschną z góry.

Po wyrośnięciu pączki będą bardzo delikatne w dotyku i napowietrzone.

Pieczenie

Jeśli chcecie je smażyć przełóżcie je delikatnie na olej rozgrzany do 185°C i smażcie po ok. 3 minut z każdej strony, aż będą złoto-brązowe. Studźcie je na kratce, aby nadmiar tłuszczu odciekł.

Jeśli jednak wybierzecie pieczenie, nagrzejcie piekarnik do 175°C, posmarujcie pączki roztrzepanym jajkiem i pieczcie 17-20 minut z dodatkiem pary, aż będą złote. Bardzo ważne jest, aby pączki nie były przepieczone! Wtedy utracą swoją delikatność i cienką skórkę.

Jeśli chcesz dowiedzieć się jak zaparować w domu piekarnik, kliknij tutaj.*

*Para nie jest konieczna do pieczenia pączków, jednak pomaga w uzyskaniu bardzo delikatnej skórki.

Nadziewanie

W tym roku mam dla Was kolejne dwa nadzienia: konfitura z truskawki z bitą śmietaną i jabłka z rumem.

1. Truskawki z cukrem wsypujemy do garnka i pod przykryciem podgrzewamy, aż się rozmrożą. Następnie możemy je zblendować lub pognieść na mniejsze kawałki.

2. Skrobię mieszamy z małą ilością wody. Kiedy się rozpuści, zdejmujemy truskawki z ognia, dodajemy skrobię mieszając cały czas.

3. Zagotowujemy całość, aż uzyska gęstą konsystnecję i przykrywamy folią w kontakcie — tak, aby nie utworzyła się skorupa.

  1. Jabłka obieramy i kroimy w kostkę.
  2. Na patelni rozpusczamy łyżkę masła, dodajemy 2/3 jabłek i cukier, dusimy, aż jabłka będą miękkie, dodajemy rum i podpalamy (uwaga na ogień!). Gotujemy jeszcze 2-3 minuty i zdejmujemy z ognia. Blendujemy.
  3. Dodajemy pozostałe jabłka, zagotowujemy i próbujemy. Możecie na tym etapie dodać przypraw korzennych (cynamon, anyż) lub skórkę z cytryny. Farsz studzimy.

Po pozostałe nadzienia zapraszam Was do tego przepisu. Znajdziecie tam budyń i konfiturę z malin.

Przekładamy wybrane przez nas nadzienie do worka cukierniczego z długą tylką i nadziewamy pączki po 40-60 gramów. Jeśli nie macie końcówki do worka, po prostu delikatnie natnijcie nożykiem i wsadźcie końcówkę worka cukierniczego do środka.

Wyciskając nadzienie pamiętajcie, aby zamknąć koniec rękawa i delikatnie naciskać w środek. Końcówką worka najlepiej dojść do podstawy pączka – dzięki temu nadzienie rozejdzie się równomiernie.

Pączki dekorujemy według uznania, ja wybrałem cukier puder, lukier mleczny i bitą śmietanę.

Składniki na lukier mieszamy w misce i po kolei maczamy w niej pączki.

Jeśli chcecie zrobić bitą śmietanę, do miski wlejcie 200g bitej śmietany, 15 gramów cukru pudru i wymieszajcie rózgą do uzyskania konsystnecji, która Wam odpowiada.

Pączki na zaczynie drożdżowym — niesamowicie lekkie, pyszne, z cieniutką skórką. Bez znaczenia czy upieczone czy usmażone, są po prostu genialne i na pewno nie zatrzymacie się na jednym. Jeśli zrobicie przepis, wrzućcie zdjęcie na instagram i oznaczajcie mnie i #upieczsobiechleb!

Powodzenia!
Maks