Delikatne, słodkie, z cienką chrupiącą skórką i porowatym miękiszem – to wszystko składa się właśnie na te bagietki. Jeśli nigdy nie podjęliście się tego francuskiego wypieku, zachęcam was do zapoznania się z poniższym filmem i przepisem!
Tip: Kliknij na dowolną godzinę, by ją zmienić.
Mieszanie ciasta
Mieszamy wodę i drożdże do połaczenia, następnie dodajemy obie mąki i sól. Mieszamy w misce na jednolitą masę.
Ciasto przekładamy na blat i wyrabiamy mocno metodą "slap and fold". Naciągamy jedną część ciasta i zakładamy na kolejną. Obracamy ciasto o 90 stopni i powtarzamy ten ruch przez 6-10 minut.
Po tym czasie zostawiamy przykryte ściereczkę ciasto na blacie na około 10 minut.
Formujemy ciasto w kulkę i przekładamy do miski. Przykrywamy i pozostwiamy do pierwszej ferementacji na 90-120 minut.
Dzielenie i formowanie bagietek
Bagietki dzielimy na kęsy o wadze 250 gramów. Formujemy je wstępnie w kulkę lub w walec i zostawiamy na blacie na 10-15 minut.
W międzyczasie przygotowujemy ścierkę i obsypujemy ją maką ryżową.
Bagietki formujemy naciągając do siebie kolejne części ciasta i wpychając je w ciasto, tworząc tzw. brzuszek. Gdy dojdziemy do końca kawałka, wałkujemy środek bagietki jedną dłonią, a następnie dokładamy drugą i formujemy już całą bagietkę.
Bagietki odstawiamy łączeniem do góry na ścierce, oddzielając jedną od drugiej materiałem tak, aby nie przykleiły się do siebie podczas wyrastania.
Teraz pozostawiamy bagietki do garowania na 60-90 minut.
Po wyrośnięciu bagietki znacznie zwiększą objętość, a w dotyku będą wyraźnie napowietrzone. Jeśli bagietki rosną za szybko, a wasz kamień się nie nagrzał – przełóżcie je do lodówki.
Pieczenie
Kamień do pieczenia nagrzewamy przez godzinę w 250°C. Na dole piekarnika umieszczamy metalowe naczynie, do którego później wlejemy wrzątek (najlepiej przeznaczyć już to naczynie tylko do tej czynności, ponieważ będzie mocno zużyte już po paru zaparowaniach).
Bagietkę przenosimy na papier do pieczenia przy pomocy deseczki lub kawałka kartonu, obracając ją łączeniem do dołu. Wykonujemy trzy nacięcia żyletką pod ostrym kątem w stosunku do ciasta tak, aby każde kolejne nacięcie nachodziło na poprzednie mniej więcej w 1/3 długości.
Przenosimy bagietki na kamień, wlewamy wrzątek do metalowego naczynia i pieczemy 5 minut, po czym otwieramy deliaktnie drzwi, by wypuścić nadmiar pary. Dopiekamy bagietki jeszcze 10-15 minut.
Pamiętajcie, aby przed kolejnym załadowaniem piekarnika, dać kamieniowi się dogrzać. Możecie piec bagietki również w garnku żeliwny, jednak dopasujcie wtedy ich rozmiar do waszego garnka.
Te bagietki są dobrym wstępem do wypieków, które nie wyrastają w koszyczkach. Są proste, gwaratnują puszysty i przyjemny miękisz, a ciasto jest komfortowe do pracy, nawet jeśli to dopiero wasz początek przygody z pieczeniem.
Miłego pieczenia!
Maks